niedziela, 16 listopada 2014

Jesiennie...

Witajcie! :*
Przede wszystkim chcę Was przeprosić, że tak długo mnie nie było ;c
Naprawdę nie wiem, kiedy zleciał cały październik i pół listopada...

Ach, listopad! Plucha, melancholia, tęsknota za wakacjami, jesienna zaduma, blade twarze...
Pewnie u większości tak to wygląda.
Nie ukrywam, że u mnie trochę też.
Już odliczam dni do przerwy świątecznej, żeby trochę odetchnąć ;)

Dzisiaj króciutko, bo mam niesamowicie dużo roboty :/
Zawsze, nawet gdy leje, grzmi i mrozi, gdzieś, możliwe nawet, że całkiem blisko,
błyszczy ciepły promyk światła.
Trzeba się tylko dobrze przyjrzeć.
Może siedzi w ławce obok? Albo kolejny raz pisze do Ciebie bez powodu.
Lub zaprasza Cię na kawę właśnie wtedy, gdy masz największego doła.
A może po prostu się uśmiecha, gdy Ty masz już wszystkiego dość.
Odwzajemnij ten uśmiech i pamiętaj, że jesień nie trwa wiecznie :)

 "Czekam na wiatr, co rozgoni czarne, skłębione zasłony,
stanę wtedy na raz ze słońcem twarzą w twarz"

SOMEWHERE OVER THE RAINBOW :)


Najcieplejsze pozdrowienia od Muzycznej <3 ;)