poniedziałek, 9 lutego 2015

Zimową porą

Hej :)

Dzisiaj krótko, ale treściwie.
Rady- całkiem subiektywne, ostrzegam! :D
No i tylko dla tych ciepłolubnych, bo zwolennikom śniegu
raczej się nie przydadzą ;)



8 RAD 
JAK PRZETRWAĆ MROŹNĄ ZIMĘ
BEZ USZCZERBKÓW NA ZDROWIU
I Z UŚMIECHEM NA USTACH

1. 
Zaopatrz się w ciepły, duży, milusi, ulubiony sweter,
który nosisz tylko po domu.
Niech będzie Twoim przyjacielem, którego wkładasz
zaraz jak wrócisz z dworu, po pracy, po szkole, po spacerze.
Najlepiej, niech leży na kaloryferze, żeby stwarzał miłe uczucie po włożeniu :)


2.
Przygotuj najpyszniejszą pod słońcem herbatę.
Miej na nią swój własny, niepowtarzalny przepis.
Poeksperymentuj, aż znajdziesz coś idealnego.
Cynamon, imbir, wyciąg z lipy, miód,
olejki aromatyczne,
mięta (chociaż świeżą trudno dostać teraz w sklepie,
to nie jest trudna do hodowania w doniczce w domu),
wszystko, co się nadaje :p
Niech będzie to rozgrzewająca, magiczna mikstura!


3.
Grube skarpety.
Prawdziwy skarb, najlepsze są te robione na drutach,
ale sklepowe też ujdą :p
Nie muszą być piękne, niech będą wyjątkowe ;)
No i przede wszystkim- ciepłe!

4.
Książka.
Dobre są wszelkie thrillery lub kryminały,
ale wybór należy do Ciebie, weź to co lubisz.
Ostatnio przeczytałam "Black Ice" (Przeczytaj więcej).Jest po prostu IDEALNA <3
Tak jak pisałam, to całkiem subiektywne rady,
wiem, że nie każdy lubi czytać (niestety ;c),
ale zawsze można zastąpić książkę filmem-
ulubionym, albo całkiem nieznanym ;)
5.
Krem do twarzy i rąk.
Bo obszczypane policzki i popękane dłonie
to zimowa zmora ;o
Teraz będzie reklama, taka maleńka ;p
Zimowy krem do rąk- regenerujący
Stosunkowo tani, a wydajny,
ślicznie pachnący i działający jak trzeba,
w sam raz!

6.
Rusz się!
Ja generalnie nie jestem zwolenniczką tego hasła,
raczej ze mnie typ kanapowca.
Ale latem lubię pochodzić po górach, czy pojeździć na rolkach
natomiast zimą... też jest kilka propozycji,
żeby się nie zasiedzieć w czterech ścianach ;)
Jak dla mnie najlepszą opcją są łyżwy,
bo teraz już nawet w niewielkich miastach
i za niewielką opłatą można się fajnie zabawić.
Zarówno samemu, jak i ze znajomymi.
Nie jest to także zbyt trudny sport, wielu z nas jeździ na rolkach, a to prawie tak samo :)


7.
Sezonowe owoce.
Korzystaj z ofert na mandarynki,
pomarańcze, czy granaty.
Teraz są najsmaczniejsze i tańsze niż latem.

8.
Po prostu znajdź sobie zajęcie,
które umili Ci te zimowe miesiące.
To bardzo ogólny punkt,
ale chyba najsensowniejszy, bo nie subiektywny :p
Sam zdecyduj, co Ci pomoże! ;*
I nastaw się pozytywnie :3



Pozdrawiam, Muzyczna! <przytula> ;*

sobota, 7 lutego 2015

Somewhere over the rainbow...

Witajcie Kochani!

Ostatnio jestem okropnie zakręcona...
Ale wreszcie mam ferie i znalazłam trochę czasu,
żeby do Was napisać :)

Budzę się rano i widzę ten bajeczny, górski krajobraz za oknem.
Ośnieżone szczyty, sople na gałęziach, błyszczące, białe polany.
Słońce na bezchmurnym niebie.
Srebrzysty, piękny świat...
Biorę kawę i książkę, siadam w fotelu przed kominkiem, otulam się kocem
i odpoczywam.
Żyć, nie umierać! <3
Bo ferie są po to, żeby odpocząć.
A życie jest po to, żeby żyć.
Nie wystarczy oddychać, jeść(chociaż to bardzo przyjemne),
spać, chodzić do szkoły, czy do pracy.
Owszem, to wszystko jest konieczne, ale nie o to chodzi!

Każdy jest wyjątkowy i ma swoje pragnienia.
Tylko ilu z nas robi chociaż maleńki kroczek, by je osiągnąć?
Gdzieś nad tęczą marzenia naprawdę się spełniają,
a to czy tam doskoczysz, zależy tylko od Ciebie.
Możesz powiedzieć, że walczysz o coś od dawna,
a wcale nie wychodzi.
Zdarza się, nie można zaprzeczyć, ale czasem udaje się
"(...)w najbardziej niespodziewanym momencie. 
Tak czy owak, warto mieć oczy otwarte."
Może po prostu Twoja tęcza jest bardzo wysoka,
ale pamiętaj- to nie znaczy, że nieosiągalna!
A czasem im dłużej czekasz i więcej z siebie dajesz,
tym bardziej doceniasz osiągnięty cel i sprawia od więcej radości.



Może mówię tak na swoim przykładzie,
ale pewnego dnia
Ty też się o tym przekonasz.
Słowo daję! ;)

I nutka na dziś:

Pozdrawiam, Muzyczna ;*