środa, 28 maja 2014

Truskawkowo *.*

Hej!
Dzisiaj miało być o pokonywaniu problemów,
ale trochę mam mało czasu i... natchnienia.
Oczekuj właśnie tego posta w najbliższych dniach.
Obiecuję, że się pojawi!
Weekend, tak jak sądziłam, był super :)
Kochane ludziska ^^ Śmiech i dużo gadania, i... jedzenie :p
Szczególnie pyszne ciasto z truskawkami.
Bardzo przypadło mi do gustu, bo uwielbiam truskawki-
pod każdą postacią!
W cieście, pierogach, lodach, kompocie, koktajlu,
 ze śmietaną, bez śmietany i w galaretce.

W galaretce są specjalne, zimowe.
Jak nie ma sezonu truskawkowego,
to są drogie i niedobre... ;(
a ja nie wytrzymałabym bez nich tyle czasu.
Dlatego zamrażam.
Ale... jak się rozmrozi truskawki (albo inne owoce)
to zwykle są ciapowate, bleeee...
Więc trzeba mieć sposób, jeśli się tak je uwielbia ;)
Ja, te zamrożone zalewam gorącą galaretką.
Czekam, aż ostygnie i wkładam do lodówki, żeby stężało.
Jak się zrobią- smakują jak świeże i dostarczają mnóstwo radości!!!
Na szczęście, teraz mamy sezon i własnie trzymam w ręce
kubek koktajlu mojej mamusi :)
Pyyychotka!

A teraz trochę naukowo:
truskawki zawierają dużo witaminy C, K i A,
kwas foliowy, magnez, fosfor, potas, wapń i błonnik.
Zapobiegają nowotworom, działają krwiotwórczo i wzmacniająco.
Samo zdrowie!
Jeżeli będziesz mieć okazję(na targu najlepiej), kup sobie
chociaż pół kilo(to i tak mało ;)) i naciesz się nimi!
Smacznego :*

Pozdrawiam ciepło,
Muzyczna ;***




2 komentarze:

  1. Też uwielbiam truskawki i inne owoce, którymi możemy cieszyć się w lato :D Są takim orzeźwieniem w upalne dni ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. I love it :3 <3

    OdpowiedzUsuń